Niewielka kuchnia to standard wielu mieszkań. Każdy dodatkowy element powoduje, że w kuchni jest o wiele mniej miejsca. Problemem mogą okazać się nie tylko meble kuchenne czy stół. Nawet zamontowanie dwukomorowego zlewu może okazać się niezbyt rozsądnym pomysłem. Do suszenia naczyń potrzebne jest bowiem powieszenie lub postawienie suszarki do naczyń, a ona także zajmuje miejsce. Jeśli naczyń do zmywania nie ma zyt wiele, rozwiązaniem może być zlew jednokomorowy z ociekaczem
Spis treści
Zlew jednokomorowy jest mały
Zlew jednokomorowy z ociekaczem jest niewielki, można więc zastosować mniejszą szafkę pod zlew, zyskując nieco miejsca w kuchni. Z uwagi na to, że zamiast drugiej komory zlewu, w tym miejscu jest ociekacz na naczynia, nie ma też konieczności stawiania lub zawieszania dodatkowej suszarki do naczyń, a więc zyskuje się nieco dodatkowego miejsca w kuchni.
Metalowy czy granitowy?
Zlewy jednokomorowe – tak jak i dwukomorowe – produkowane są albo ze stali nierdzewnej albo z granitu. Metalowe oczywiście są dużo tańsze. Nie ma też ryzyka ich zniszczenia. Z czasem jednak – z uwagi na mycie szorstkimi gąbkami – mogą pojawić się na takim zlewie nieładne zarysowania. Zawsze więc tego typu zlewy należy myć miękką ściereczką, do mycia zaś nie używać płynów lub proszków, które mogłyby zarysować metalową powierzchnię zlewu.
W przypadku zlewów granitowych, ryzyko ich zarysowania jest o wiele mniejsze. Wydawać by się mogło, że są o wiele lepsze. Po części tak jest. Wyglądają o wiele bardziej atrakcyjnie. Ich powierzchnię jednak bardzo łatwo uszkodzić na stałe. Wystarczy, że na granitowy zlew spadnie coś ciężkiego, by pojawiło się pęknięcie, przez które zlew może stać się nie do użytku. Decydując się na taki zlew, który przecież jest droższy od metalowego, bardzo trzeba uważać na to by go nie uszkodzić.