Krótki czy długi? Oto jest pytanie.
Każdego roku, gdy zbliżają się święta, jestem rozdarta między dwiema opcjami: piękną czarną sukienką z rozcięciem po jednej stronie, którą założyłam na ślub mojej siostry, a moją ulubioną kreacją sylwestrową – czerwoną jedwabną sukienką, która opina kolana i obejmuje wszystkie właściwe miejsca. Obie mają dekolty, które opadają tuż pod obojczykami, tworząc dramatyczny efekt. Obie są na tyle nisko wycięte, że są seksowne, a jednocześnie nie są zbyt rasowe – innymi słowy, są idealne na Sylwestra.
‘Krótka sukienka jest bardziej odpowiednia na Sylwestra’, myślisz. ‘Jest krótsza!’ I masz rację – jest krótsza! Ale czy rzeczywiście jest bardziej odpowiednia? Moim zdaniem istnieją dobre argumenty za obiema sukienkami – i chciałabym się nimi tutaj z Tobą podzielić.
Mój argument za długą sukienką zaczyna się właśnie teraz: Jeśli kiedykolwiek spędziłeś noc tańcząc swój tyłek w klubie lub na koncercie, wiesz, że są chwile, kiedy musisz usiąść lub wziąć oddech. Kiedy to się stanie (lub tuż przed tym), co chcesz mieć na sobie? Czy chcesz mieć na sobie coś, co da Twoim nogom swobodę. Więcej na: joysy.pl